W tym roku szkolnym kilkudziesięciu uczniów rozpoczęło naukę stolarstwa w klasach patronackich firmy Steico. W zespołach szkół ponadgimnazjalnych w Czarnej Wodzie i Czarnkowie kształcą się w systemie dualnym.
Grupa Steico produkuje materiały izolacyjne z włókna drzewnego oraz niezwykle wytrzymałe i lekkie belki dwuteowe do konstrukcji ścian, dachów i stropów. Ekologiczne produkty budowlane tej marki pozwalają na projektowanie oraz budowę energooszczędnych domów, w tym w standardzie pasywnym. Sprawdzają się też bardzo dobrze w budownictwie tradycyjnym.
Firma zatrudnia w Polsce około 1,4 tys. pracowników. Dzięki fabrykom w Czarnkowie i Czarnej Wodzie oraz we francuskim Casteljaloux przedsiębiorstwo dysponuje największym w tej branży zapleczem produkcyjnym w Europie. Wyroby Steico trafiają do klientów w ponad 40 krajach.
W Czarnkowie i Czarnej Wodzie grupa przejęła podupadłe fabryki płyt pilśniowych. Zakłady Płyt Pilśniowych w Czarnkowie otwarto w 1960 r., a w Czarnej Wodzie jeszcze w latach 50. zeszłego stulecia. Pierwszy zakład firma Steico przejęła na początku tego wieku, a drugi w październiku 2005 r.
Przedsiębiorstwo w Polsce ciągle się rozwija. W 2015 r. w Czarnej Wodzie uruchomiło pierwszą w naszym kraju i trzecią w Europie fabrykę ekologicznego materiału konstrukcyjnego, jakim są płyty LVL (tarcica klejona z fornirów). Nowoczesny zakład, zlokalizowany w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, ma powierzchnię 25 tys. m kw. i jest wyposażony w pełni zautomatyzowaną, najnowocześniejszą na świecie linię produkcyjną. Aby sprostać rosnącemu popytowi, firma zdecydowała się na dalszą rozbudowę zakładu, która zostanie zakończona w połowie przyszłego roku. Na to przedsięwzięcie przeznaczono 45 mln euro.
Duże zainteresowanie zawodem stolarza
Wraz z rozwojem Steico inwestuje w młode kadry w różnych zawodach.
– Zatrudniamy 68 pracowników młodocianych w dwóch zakładach. W związku z dużymi inwestycjami wnowoczesne technologie, m.in. rozpoczęciem produkcji nowoczesnego materiału konstrukcyjnego z drewna LVL, postanowiliśmy kształcić młodzież, która będzie go wytwarzać. Zawodem najbliższym profilowi tej produkcji jest stolarz. Aby uatrakcyjnić naukę tego zawodu, dodaliśmy do edukacji jego niemiecki odpowiednik – Holzmechaniker – wyjaśnia Mirosław Mantaj, kierownik Działu Kadr i Płac w Steico sp. z o.o. w Czarnkowie. – Powołując klasy patronackie, mamy bezpośredni wpływ na kształcenie uwzględniające specyfikę firmy. Możemy też wprowadzić jednolity standard edukacji. Ponadto budujemy lojalność młodych pracowników wchodzących w życie zawodowe, bo ucząc się u nas,silnie identyfikują się z przedsiębiorstwem. Po ukończeniu szkoły i praktyk są doskonale wykształceni – dodaje.
W zakresie kształcenia stolarzy firma zaczęła od roku szkolnego 2016/2017 współpracę z Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych w Czarnej Wodzie i Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych im. Józefa Nojego w Czarnkowie.
– Z tymi szkołami współpracowaliśmy od dawna. Jednak projekt klas patronackich w zawodzie stolarz-Holzmechaniker bardzo tę współpracę zintensyfikował – mówi Mirosław Mantaj.
W szkole w Czarnej Wodzie udało się zebrać aż 25 chętnych do nauki w klasie o profilach stolarskim, elektrycznym, ślusarskim, natomiast w Czarnkowie 22 młodych ludzi uczęszcza na zajęcia do firmy Steico.
– Uczniowie mogą korzystać z doświadczenia naszych fachowców, którzy zdobywali je również za granicą – powiedział podczas inauguracji roku szkolnego w Czarnej Wodzie Steffen Zimny, prezes zarządu Steico sp. z o.o. – Co więcej, uczniowie uczęszczający na zajęcia praktyczne po ukończeniu szkoły mają gwarancję zatrudnienia w naszej nowej fabryce drewna klejonego warstwowo z fornirów – dodał.
Współpracę ze Steico docenia Stanisław Sobala, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czarnej Wodzie. – W naszym mieście tradycje związane z obróbką drewna są bardzo długie. Przez wiele lat funkcjonowały tu Zakłady Płyt Pilśniowych, a nasza placówka miała status szkoły przyzakładowej tego przedsiębiorstwa. Teraz nawiązaliśmy współpracę ze Steico. Czarna Woda jest niewielkim miastem. Jesteśmy jedyną szkołą zawodową. Dzięki współdziałaniu i uruchomieniu klasy o profilu stolarz nie tylko nie grozi nam zamknięcie, ale mamy możliwość rozwoju. Jestem przekonany, że w kolejnych latach nabór będzie jeszcze większy, ponieważ od przyszłego roku planujemy rozpocząć kształcenie w zawodzie mechanik-operator maszyn do produkcji drzewnej.
O tym, że firma myśli o kształceniu zawodowym w kategoriach długookresowych, najlepiej świadczy to, że we współpracy z władzami samorządowymi wybudowała budynek Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czarnej Wodzie. Nowy obiekt dla uczniów powstał w nowoczesnej, certyfikowanej energooszczędnej technologii, bazującej na produktach drewnopochodnych produkowanych przez Steico.
Długa lista korzyści z kształcenia dualnego
Uczniowie w fabrykach w Czarnej Wodzie i Czarnkowie zatrudniani są jako młodociani pracownicy. Uczeń trzeciej klasy maksymalnie zarobi około 800 zł brutto, uczeń drugiej klasy – 592 zł brutto, a pierwszej – 504 zł brutto. To zdecydowanie więcej niż przewidziano w przepisach dotyczących wynagradzania uczniów. Młodzież może też korzystać z bezpłatnego dowozu do firmy oraz z funduszu socjalnego (karnety na siłownię, bony świąteczne). Podobnie jak pozostali pracownicy, otrzymują trzynastkę.
– Przy tworzeniu systemu wynagrodzeń uwzględniliśmy uwagi szkoły. Oprócz podstawy, wypłacanej zgodnie z przepisami, nagradzamy za frekwencję oraz wyniki w nauce. Po pierwszych miesiącach funkcjonowania systemu widzimy, że przynosi on zamierzony skutek. Frekwencja w szkole w Czarnkowie w pierwszym półroczu wyniosła aż 93,6 proc. – mówi Mirosław Mantaj.
W pierwszym roku nauki praktyki odbywają się dwa dni w tygodniu, w następnych latach – trzy dni w tygodniu. Młodociani pracownicy w pierwszej klasie uczą się podstawowej obróbki drewna i przedmiotów zawodowych. Taka organizacja nauczania to urzeczywistnienie dualnego modelu kształcenia, który Steico wprowadza do szkół w Czarnej Wodzie i Czarnkowie wspólnie z Polsko-Niemiecką Izbą Przemysłowo-Handlową (AHK Polska).
– Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa ma bardzo duże doświadczenie w dziedzinie szeroko pojętego kształcenia dualnego, które w Niemczech stanowi podstawę systemu edukacji zawodowej. Z tego bogatego doświadczenia staramy się korzystać. Przykładem może być uruchomienie klas patronackich. Wspólnie z AHK Polska staramy się również zmienić podejście do postrzegania szkolnictwa zawodowego w Polsce – mówi Mirosław Mantaj.
– Jestem dumny, że udało nam się razem z Polsko-Niemiecką Izbą Przemysłowo-Handlową wprowadzić system dualny do Polski. Jest on dokładnie tym, czego potrzeba, żeby młodych ludzi przygotować do życia zawodowego, żeby znaleźli dobre miejsce pracy – podkreślał Steffen Zimny w trakcie spotkania uczniów z Czarnej Wody z przedstawicielami AHK Polska. – Przeszedłem tę drogę, jestem stolarzem, nauczyłem się zawodu w zakładzie pracy. To są bardzo cenne lata mojego życia i życzę wam, żeby te trzy lata też były cennym czasem dla was, żebyście poznali świat pracy, świat przemysłu i żebyście poznali dobre strony tych praktyk – dodał.
Współpraca z AHK Polska pozwoli też uczniom z obu szkół zdawać egzamin odpowiadający niemieckiemu egzaminowi w zawodzie mechanik technologii drewna (niem. Holzmechaniker). Certyfikat otwiera możliwości pracy w państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Nie tylko stolarze
Poza zawodem stolarza firma od kilku lat kształci pracowników młodocianych również w zawodach ślusarz, tokarz, elektryk, mechanik i elektromechanik. Ze szkoły w Czarnej Wodzie Steico przyjmuje na praktyki uczniów z klas mechanicznej i elektrycznej. W ubiegłym roku szkolnym było to 15 osób. Firma jest też jednym z pomysłodawców Pomorskiego Klastra Drzewnego Czarna Woda.
– Innowacją jest u nas to, iż część przedmiotów zawodowych jest nauczana w naszej firmie, w Akademii Steico. Wykładowca ze szkoły na miejscu ma możliwość skonfrontowania książkowej wiedzy z rzeczywistością zakładu produkcyjnego. Akademia jest jednak przede wszystkim skierowana do kontrahentów zewnętrznych, którzy chcą poznać zastosowanie naszych produktów – mówi Mirosław Mantaj.
Steico zachęca swoich pracowników do kontynuowania nauki. Firma opracowała system wsparcia edukacyjnego na różnych poziomach. Na przykład opłaca 80 proc. czesnego chcącym studiować lub podnieść poziom wykształcenia na studiach podyplomowych.
– Elementów wsparcia naszych pracowników jest bardzo dużo. Staramy się elastycznie i często indywidualnie podchodzić do ich rozwoju i wykształcenia – podkreśla Mirosław Mantaj.
Andrzej Rembowski