7 października 2025 r. w siedzibie Związku Rzemiosła Polskiego w Warszawie odbędzie się gala Dzień Mistrza Nauczyciela Zawodu w Rzemiośle, podczas której mistrzom szkolącym uczniów wręczone zostaną Medale Komisji Edukacji Narodowej jako wyraz uznania ich zasług dla oświaty, zwłaszcza kształcenia zawodowego. To znakomita okazja, aby docenić mistrzów także jako przewodników młodego pokolenia. Ich wkład w przekazywanie wiedzy, kształtowanie wartości oraz pielęgnowanie tradycji stanowi fundament współczesnego modelu kształcenia.
Praca mistrzów rzemiosła łączy tradycję, jakość i rzemieślniczą doskonałość. W większych miastach, gdzie koncentrują się kultura, sztuka i innowacje, mistrzowie rzemiosła odgrywają ważną rolę w integracji mieszkańców, rozwoju rynku pracy, kształceniu młodych ludzi oraz zachowaniu lokalnego dziedzictwa. Jako pionierzy polskiej przedsiębiorczości zawsze podkreślają swój patriotyzm, czego wyrazem dla cechowych branż stało się posiadanie sztandaru.
Stolarze, krawcy, złotnicy czy ceramicy tworzą przedmioty nie tylko o dużej wartości użytkowej, ale też często unikatowe czy luksusowe. Dzięki temu rzemiosło to nie tylko praca, ale także pasja i styl życia.
– Rzemieślnicy i ich kwalifikacje od wieków są wielką wartością zarówno w Polsce, jak i Europie. Można powiedzieć, że gospodarka naszego kraju została zbudowana na rzemiośle, bowiem w 1989 r. wśród 800 tys. firm było aż 600 tys. zakładów rzemieślniczych. Polskie rzemiosło posiada cenne, wymagające podtrzymania, wartości, m.in. przywiązanie do tradycji przekładające się na rzetelność świadczonych usług oraz bardzo dobrą jakość produktów – mówi prof. Jan Klimek, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. – Jednocześnie stawia na rozwój nowych i cennych wartości, takich jak postawy kreatywne i innowacyjne, pozwalające na dostosowanie działań do wymogów zmieniającego się otoczenia. Swoje działania opiera w szczególności na lojalności i wspólnocie interesów, integracji środowiska oraz kształtowaniu właściwych postaw u młodzieży na rynku pracy poprzez kształcenie w systemie dualnym – dodaje.
Zdaniem prof. Jana Klimka, wskaźnikiem potencjału rzemiosła jest liczba wyszkolonych w zakładach rzemieślniczych uczniów, których znaczna część otwiera później własne przedsiębiorstwa i warsztaty.
– Zatem główne trzy elementy, które świadczą o sile rzemiosła, to kwalifikacje, jakość i niekonwencjonalne umiejętności – tego nie możemy utracić – podkreśla prezes ZRP.
Relacja mentorska z mistrzem
Nauka u mistrza rzemiosła to przykład najlepszej relacji mentorskiej, w której dochodzi do głębokiej i znaczącej interakcji między doświadczonym specjalistą a jego uczniem. Mistrzowie są przewodnikami i towarzyszami w procesie rozwoju ucznia. O ich wyjątkowości świadczy również rola, jaką wyznaczają im rodzice, którzy przed laty z zaufaniem oddawali swoje dziecko w ich ręce, aby je wychowywać, kształtować, tworzyć i ukierunkowywać. Terminowanie w rzemiośle nie ograniczało się bowiem do nauki zawodu, ale także do życia ucznia z mistrzem pod jednym dachem. Mistrzowie wychowywali uczniów z pełną odpowiedzialnością i władzą rodzicielską, wskazywali na związki społeczne i zawodowe oraz na konieczność zdobywania wiedzy – w drodze do mistrzostwa[1].
O tym, jak ogromny wpływ może mieć postawa mistrza na dalsze wybory edukacyjno-zawodowe młodych osób, przekonał się Marek Bidziński, rzemieślnik prowadzący zakład malarski: – W 1981 r. zdobyłem dyplom technika elektronika, jednak moja zawodowa droga potoczyła się inaczej, niż zakładałem. Już podczas wakacji w szkole średniej zaangażowałem się intensywnie w pracę w zakładzie malarskim ojca. Szybko polubiłem to zajęcie, które stało się moją pasją. W 1987 r. uzyskałem dyplom czeladnika w zawodzie malarz-tapeciarz, a w 2003 r. zdobyłem tytuł mistrzowski. Od 1990 r. prowadzę własny zakład, który przejąłem po ojcu. W pracy kieruję się wartościami przekazanymi mi przez ojca: uczciwością, solidnością i dokładnością, za które jestem mu bardzo wdzięczny. To właśnie te cechy stały się fundamentem mojego sukcesu zawodowego oraz podstawą do kształcenia kolejnych pokoleń rzemieślników.
W trakcie nauki zawodu u mistrza nacisk położony jest na uczenie się przez działanie, w tym pracę, naśladownictwo, praktykę i towarzyszenie przy pracy. To pozytywnie wpływa na umiejętności zawodowe, wzmacnia linearne ścieżki kariery, promuje proces przejścia od roli ucznia do pracownika oraz zachęca do dalszego kształcenia się.
Zgodnie z zasadami prakseologii Tadeusza Kotarbińskiego, sprawność mistrza można scharakteryzować zasadą „Trzech E”, tj. efektywnością, ekonomicznością i etycznością[2]. Bycie mistrzem to nie tylko nauczanie fachu — to moralne zobowiązanie do odpowiedzialności „za coś” czy „przed kimś”, lecz przede wszystkim „za kogoś”: za ucznia, jego bezpieczeństwo, zdrowie i rozwój[3].
Dyplom mistrzowski na wagę złota
Proces dochodzenia do tytułu mistrza rzemiosła w dawnych czasach był długi i wymagający. Po trwającej od trzech do pięciu lat nauce jako terminator uczeń uzyskiwał uprawnienia czeladnicze. Jeśli wyrażał chęć zostania mistrzem, musiał się udać na kilkuletnią obowiązkową tzw. wędrówkę czeladniczą, polegającą na podróży po kraju lub za granicę w celu zdobywania doświadczenia zawodowego i poszerzania horyzontów. Jeśli z sukcesem przeszedł tę próbę, wracał do miejsca rodzinnego i przygotowywał kosztowną oraz skomplikowaną „sztukę mistrzowską”, którą musiał zaprezentować przed starszyzną cechową, ponosząc dodatkowe koszty i opłaty.
Dyplom mistrzowski jest zatem dowodem, że jego posiadacz zdał wymagający egzamin składający się z etapów teoretycznego i praktycznego, potwierdzający jego umiejętności i wiedzę w danym zawodzie. To świadectwo najwyższego poziomu kompetencji zawodowych. Niemniej należy pamiętać, iż mistrz – aby móc „obronić swój tytuł zawodowy” – musi się rozwijać przez całe życie. W momencie uzyskania dyplomu mistrzowskiego potwierdza jedynie, że jest gotów do dalszej nauki i efektywnego przekazywania wiedzy wraz z tajnikami zawodu. Weryfikacja tej gotowości do uczenia się i nauczania następuje przez wypełnienie profilu kompetencyjnego zawartego w standardzie wymagań egzaminacyjnych dla mistrza, określającym zasób niezbędnych kompetencji.
Obecnie posiadanie dyplomu mistrzowskiego zwiększa wiarygodność i prestiż rzemieślnika w oczach konsumentów i partnerów biznesowych. Jest to znak jakości, który może przyciągać więcej klientów i otwierać drzwi do lepszych możliwości zawodowych. Umiejętności mistrza pozwalają także na prowadzenie samodzielnej działalności gospodarczej w danej branży rzemieślniczej i szkolenie uczniów.
Współczesne wyzwania dla mistrzów
Chociaż praca mistrza jest nieoceniona, to jednak nie brakuje także trudności. Mistrzowie nie tylko muszą mierzyć się z konkurencją ze strony gigantów przemysłowych, ale również z problemem braku następców.
Młodzież coraz częściej wybiera karierę programisty, prawnika, psychologa, zapominając, że zawody rzemieślnicze są zawodami przyszłości. Wyniki ogólnopolskiego badania Barometr zawodów 2025 pokazują, że na rynku pracy brakuje fachowców, m.in.: stolarzy, dekarzy, elektryków, elektromechaników i elektromonterów, mechaników pojazdów samochodowych, monterów instalacji budowlanych, murarzy i tynkarzy, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych, spawaczy i ślusarzy[4]. Rzemiosło kształci zatem w wielu istotnych dla gospodarki dziedzinach.
– Obecnie szkolenie uczniów jest znacznie trudniejsze niż kiedyś, głównie z powodu zbyt małej liczby godzin praktycznych – twierdzi Alfred Kohnke, mistrz stolarstwa. – W poprzednich latach nauka trwała 42 miesiące, a do tego uczniowie odbywali staż zawodowy, co dawało im solidne przygotowanie do pracy. Gdy uczeń kończył u mnie praktykę, to zazwyczaj zostawał – znał już dobrze zakład, był samodzielny i zaangażowany. A jeśli akurat nie miałem dla niego miejsca, to inni pracodawcy wręcz się o niego „bili” – dodaje.
Osoby decydujące się na naukę u mistrzów zdają sobie sprawę z możliwości, jakie im to daje.
– Doceniają to, że mogą się uczyć w rzeczywistych warunkach i mieć kontakt z klientem już podczas nauki. Dodatkowo, w wielu branżowych szkołach rzemieślniczych mają możliwość uczestniczyć w konkursach, co pozwala im sprawdzić swoje umiejętności i zdobyć dodatkowe doświadczenie – podkreśla Dorota Stoppel, mistrz fryzjerstwa.
– W tym systemie kształcenia młodzi ludzie mogą jednocześnie uczyć się i zarabiać. To skuteczny sposób edukacji w czasach dynamicznych zmian na rynku pracy – dodaje Renata Mazur-Bukała, mistrz kucharstwa.
Postęp technologiczny wymusza na rzemiośle zmiany, które zostały uwzględnione w Strategii Związku Rzemiosła Polskiego na lata 2025–2030. W dokumencie określono priorytetowe kierunki rozwoju oraz narzędzia dostosowania tempa zmian do sytuacji społeczno-gospodarczej. Główne elementy strategii to powołanie rady naukowej, rady młodzieży rzemieślniczej oraz rozwój w obszarach cyfryzacji i sztucznej inteligencji. Działania te mają zwiększyć konkurencyjność polskiego rzemiosła zarówno w oczach konsumentów, jak i osób planujących swoją ścieżkę zawodową w rzemiośle.
Justyna Kądziela, dyrektor Zespołu Oświaty Zawodowej i Problematyki Społecznej, Związek Rzemiosła Polskiego
[1] T.W. Nowacki, Praca ludzka. Analiza pojęcia, Wydawnictwa Naukowe Instytutu Technologii Eksploatacji, Radom 2008, s. 19.
[2] W. Kieżun, Tadeusz Kotarbiński twórca idei Dobrej Roboty, w: R. Banajski, W. Gasparski i A. Lewicka-Strzałecka (red.), Myśl Tadeusza Kotarbińskiego i jej współczesna recepcja, PAN, Warszawa 2006, s. 8.
[3] T. Kotarbiński, Pisma etyczne, Ossolineum, Wrocław 1987, w: E. Dereń, Quo vadis, edukacjo nauczycielska?, https://sites.google.com/site/ksztalcenienauczycieli/quo-vadis-edukacjo-nauczycielska [data dostępu: 31.03.2021].
[4] K. Antończak-Świder, A. Biernat, Barometr zawodów 2025, Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, Kraków 2024, https://barometrzawodow.pl/ [data dostępu: 01.07.2025].