Prowadzę autorską pracownię projektowania wnętrz poliFORMA. Przez 18 lat stworzyłam wiele wnętrz prywatnych, komercyjnych oraz użyteczności publicznej. Towarzyszę moim klientom na każdym etapie inwestycji, dbając o to, aby projektowana przestrzeń była nie tylko piękna, ale przede wszystkim funkcjonalna.
Wszystkie osoby, które w ostatnich latach współpracowały z moją firmą w trakcie praktyk, staży lub jako asystenci, łączyło jedno: nie posiadały wystarczającej wiedzy, aby samodzielnie wykonać powierzone zadania projektowe. Kończąc studia na kierunku architektura wnętrz, młodzi ludzie mają mnóstwo ciekawych pomysłów i zapału, ale brakuje im wiedzy praktycznej. Jako pracodawca muszę poświęcić dużo czasu na wdrożenie i uczenie pracowników, ponieważ większość z nich proces inwestycyjny zna jedynie w teorii, i nie potrafi się poruszać po budowie, nie zna stosowanych technologii, nie wie, jak prawidłowo wykonywać rysunki techniczne.
Pracodawcom nie zawsze potrzebny jest w zespole architekt, który sprawnie i z polotem stworzy koncepcję wnętrza. Często pracownie projektowe potrzebują rzetelnego kreślarza do przygotowania dokumentacji projektu, wizualizatora, potrafiącego na podstawie koncepcji zrobić fotorealistyczne ujęcia z modelu 3D, kosztorysanta lub asystenta odpowiedzialnego za nadzorowanie prac wykonawczych na budowie. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy powstał nowy kierunek kształcenia zawodowego – technik aranżacji wnętrz. Jeszcze większą radość sprawiła mi propozycja poprowadzenia w Zespole Szkół Technicznych im. gen Władysława Andersa w Białymstoku zajęć na tym kierunku.
Uczniowie zdobywają wiedzę z ergonomii i materiałoznawstwa, uczą się obsługi programów do projektowania 2D i 3D, podstaw projektowania wnętrz, budownictwa oraz historii sztuki. Najciekawsze jest jednak to, że – w przeciwieństwie do studentów kierunków architektonicznych – samodzielnie wykonują wiele prac z zakresu wykończenia wnętrz, m.in. szpachlowanie, malowanie, tapetowanie czy układanie płytek. Nastolatkowie zdobywają nieocenione doświadczenie. Jeśli zechcą kontynuować naukę, studiując na wydziałach budownictwa czy architektury, będą mieć zdecydowaną przewagę nad rówieśnikami. Jeśli natomiast zdecydują się na podjęcie zatrudnienia, ich umiejętności z pewnością zaprocentują na rynku pracy i dadzą im wiele możliwości rozwoju zawodowego.
Uważam, że kształcenie zawodowe powinno być prowadzone przez praktyków, osoby, które mogą się dzielić wieloletnim doświadczeniem, nauczyć nie tylko teorii, ale także pokazać rozwiązania konkretnych problemów w danej branży. Kształcenie oparte na tzw. studium przypadku, możliwość popełniania błędów i wyciągania z nich wniosków w szkolnej pracowni, dodają uczniom dużo pewności siebie. Jest to także okazja do budowania dobrych nawyków, pokazywania blasków i cieni zawodu, jego specyfiki. Mam nadzieję, że absolwenci kierunku technik aranżacji wnętrz nie tylko staną się najlepszymi kandydatami na studia, ale także wartościowymi pracownikami.
Justyna Mojżyk, właścicielka firmy poliFORMA