ARTUR DZIGAŃSKI
DYREKTOR KSZTAŁCENIA ZAWODOWEGO
WYDAWNICTWA SZKOLNE I PEDAGOGICZNE

Mamy coraz więcej źródeł informacji o rynku pracy. W lutym już po raz trzeci Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosiło prognozę zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkich rynkach pracy. Od 2015 r. roczną prognozę sytuacji w zawodach dla wszystkich powiatów prezentuje „Barometr zawodów”. Do 2019 r. badanie to było realizowane równolegle do badania „Monitoring zawodów deficytowych i nadwyżkowych” prowadzonego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ze względu na ich komplementarność zostały połączone w jedno badanie „Barometr zawodów”. Podobnymi danymi dysponują także wojewódzkie obserwatoria rynku pracy.

Czemu służą te analizy i dane? Na ich podstawie dyrektorzy szkół powinni tworzyć ofertę edukacyjną, uruchamiając kształcenie w zawodach, które będą potrzebne i poszukiwane, gdy absolwenci szkół pojawią się na rynku pracy. To istotne, ponieważ sytuacja jest bardzo dynamiczna, co można zauważyć, śledząc, jak co roku zmieniają się nie tylko kolejność na liście zawodów poszukiwanych, ale i same zawody. Dla samorządów, ale także dyrektorów szkół, te dane są istotne również ze względów finansowych, ponieważ na ich podstawie ministerstwo dokonuje zróżnicowania kwot przy podziale subwencji oświatowej – zwiększoną otrzymują zawody o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa. W tym roku do tej kategorii zaliczono 28 zawodów, wśród których znalazły się m.in.: automatyk, elektromechanik, elektronik, elektryk, kierowca mechanik, mechatronik, operator obrabiarek skrawających, technik budowy dróg, technik programista, technik robotyk i technik transportu kolejowego. Warto dodać, że przed rozpoczęciem kształcenia w nowym zawodzie dyrektor szkoły musi pozyskać pozytywną opinię odpowiednich rad rynku pracy, co ma zapobiec „produkcji” absolwentów w zawodach, na które nie ma zapotrzebowania. Rady mają czuwać także nad tym, aby w powiecie czy województwie liczba szkół i oddziałów kształcących w tym samym zawodzie odpowiadała rzeczywistym potrzebom rynku.

Kiedy rozpoczynano reformę szkolnictwa branżowego, przedstawiciele ministerstwa podkreślali, że jej głównym celem jest zwiększenie zainteresowania młodzieży kształceniem zawodowym, a tym samym możliwością zdobycia atrakcyjnego, dobrze płatnego zawodu i szybkiego wejścia na rynek pracy. Dzisiaj, po prawie pięciu latach, można stwierdzić, że droga do realizacji tego celu jest jeszcze długa i kręta. Na pewno udało się zwiększyć liczbę absolwentów szkół podstawowych, którzy kontynuują naukę w technikach i szkołach branżowych. Wprowadzono też nowe zawody, unowocześniono podstawy programowe. Kluczem do sukcesu jest jednak współpraca szkół i pracodawców. Powstają szkoły i klasy patronackie, wiele firm oferuje najlepszym uczniom pracę zaraz po ukończeniu nauki, ale skala tych działań jest wciąż niewystarczająca. Dlatego poza prognozami, poszerzaniem baz danych czy informacji rynkowych warto nadal pracować nad zbliżeniem do siebie pracodawców i szkół. Bez tego sukcesu nie będzie.

Przygotowane przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne podręczniki, e-podręczniki i zeszyty do nauki języka obcego zawodowego pozwalają nauczycielom nie tylko przygotować uczniów do obowiązkowego egzaminu zawodowego, ale również przygotować do wejścia na rynek pracy absolwentów oczekiwanych przez pracodawców – z wiedzą teoretyczną i umiejętnościami praktycznymi.
Więcej na stronie wsip.pl/oferta/wydawnictwa-zawodowe