Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa (AHK Polska) od ponad 10 lat pomaga tworzyć klasy patronackie w systemie dualnym. Jej partnerami w tych działaniach są firmy Famot, General Motors, Häring, Lidl, MAN, Sitech, Solaris, STEICO, Volkswagen Poznań i Zoeller Tech.
Bez zaangażowania firmy nie ma kształcenia dualnego. Argumentami na rzecz włączenia się przedsiębiorców w edukację są korzyści związane z zatrudnianiem wykwalifikowanych kadr, ograniczeniem kosztów rekrutacji i zmniejszeniem fluktuacji pracowników. Atrakcyjność kształcenia dualnego dla ucznia wynika z nowoczesnych metod nauczania, dostępu do nowych technologii, zdobycia pierwszego doświadczenia zawodowego, wynagrodzenia w trakcie nauki i wreszcie szansy na zatrudnienie. System dualny sprawdza się doskonale także na uczelniach.
Długa lista wyzwań

Praca w środowisku dwóch systemów edukacji i w dwóch językach, tworzenie partnerstw do realizacji kształcenia, pozyskiwanie partnerów instytucjonalnych w Polsce i Niemczech, adaptowanie programów nauczania teoretycznego i praktycznego, przekonywanie rodziców i uczniów, że szkoła zawodowa to bardzo dobra droga do rozpoczęcia nauki i kariery zawodowej – to tylko niektóre z wielu wyzwań, którym musi sprostać AHK Polska.
Przy tworzeniu klas patronackich pojawia się problem braku konkretnych programów nauczania, które umożliwiłyby naukę w zawodach poszukiwanych przez nowoczesne branże – np. przemysł motoryzacyjny czy lotniczy. Okazuje się, że przedsiębiorstwa z tych branż nie potrzebują tylko inżynierów. Polska lista zawodów szkolnych mocno odbiega od realnego zapotrzebowania na pracowników, co może opóźniać lub uniemożliwiać utworzenie klasy patronackiej bądź powodować konieczność żmudnego łączenia programów nauczania, by dać uczniom szansę uzyskania odpowiednich kwalifikacji. Przykłady takich zawodów to mechanik-operator maszyn dla przemysłu drzewnego i mechanik konstrukcji. Pierwszy został wprowadzony na listę zawodów w 2016 r. po rocznej procedurze i przy intensywnym wsparciu AHK Polska przez firmę STEICO i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Nojego w Czarnkowie.
Na liście zawodów szkolnych w Polsce znajduje się 213 pozycji, bez podziału na zawody przemysłowe i rzemieślnicze. W marcu opublikowano nową listę, ale nie zmienia ona diametralnie proporcji pomiędzy nowoczesnymi zawodami dla branż informatyczno-telekomunikacyjnej (do tej pory osiem zawodów) i stricte przemysłowej (78 zawodów) a pozostałymi zawodami. W Niemczech w 2016 r. było to odpowiednio 328 zawodów z uwzględnieniem podziału na zawody przemysłowe, rzemieślnicze oraz takie, które są jednocześnie zawodami przemysłowymi i rzemieślniczymi.
Przygotowując programy nauczania, specjaliści AHK Polska sięgają do polskich i niemieckich podstaw programowych. W klasie patronackiej musi być realizowany taki program nauczania teoretycznego w szkole (na uczelni) i praktycznego w przedsiębiorstwie, by uczniowie nabyli oczekiwane przez pracodawcę umiejętności i kwalifikacje oraz byli przygotowani do polskiego i niemieckiego egzaminu zawodowego. Zawody, w których AHK Polska wspiera kształcenie dualne, to według klasyfikacji niemieckich zawodów: mechatronik, mechatronik pojazdów samochodowych, operator maszyn CNC, mechanik odlewnik, mechanik konstrukcji, elektronik techniki automatyzacyjnej, projektant techniczny i mechanik obróbki drzewnej.
Izba realizuje swoją misję

AHK Polska pomaga przy tworzeniu klas patronackich, implementowaniu dualnego systemu edukacji, organizowaniu i przeprowadzaniu niemieckich egzaminów zawodowych, m.in. dlatego że należy do sieci niemieckich izb przemysłowo-handlowych, które są w Niemczech właściwym organem w zakresie kształcenia w zawodach nierzemieślniczych. Do zadań izb należy m.in. zatwierdzanie zakładów kształcących i ich rejestracja, rejestracja umów z uczniami kształcącymi się w systemie dualnym, doradzanie firmom i instruktorom w sprawach wyposażenia dydaktycznego i metod kształcenia, prowadzenie szkoleń i egzaminów dla instruktorów praktycznej nauki zawodu, organizacja i przygotowywanie egzaminów zawodowych oraz powoływanie komisji egzaminacyjnych. Taki system zapewnia dużą efektywność i elastyczność działania, a fakt, że izby zrzeszają przedsiębiorstwa, daje dodatkowe korzyści. Firmy kształcą bowiem w zawodach zaspokajających obecne i przyszłe potrzeby gospodarki.
Wydaje się, że edukacja zawodowa nie ma w Polsce szczęścia i jest polem wielu eksperymentów. A eksperymenty i rewolucje edukacji nie służą. Trudno tu przywołać wszystkie ustawy i rozporządzenia dotyczące oświaty, ale w ostatnich dziesięciu latach izba wraz partnerami musiała się zmierzyć m.in. z funkcjonowaniem liceów profilowanych i załamaniem szkolnictwa zawodowego (ustawa o zmianie ustawy o systemie oświaty z 25  lipca 1998). Ustawa z 19 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 205, poz. 1206) oraz rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy wprowadziły od 1 września 2012 r. istotne zmiany, m.in. w klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego, nowe podstawy programowe, kwalifikacyjne kursy zawodowe, ramowe plany nauczania czy system egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe.
Od 2017 r. obowiązuje ustawa z 14 grudnia 2016 r. Prawo Oświatowe (Dz. U. z 2017, poz. 59). Wprowadza ona kolejne zmiany, m.in. szkoły branżowe I i II stopnia, nową klasyfikację zawodów, nowe podstawy programowe itd. Skala zmian jest duża. Nie wiadomo też, jak będą przebiegały egzaminy zawodowe. A marzec to miesiąc wzmożonego zainteresowania rodziców i uczniów szkołami ponadgimnazjalnymi, dni otwartych i mnóstwa pytań, na które trudno znaleźć odpowiedź. Tak duża liczba zmian w trakcie dekady to niestety rewolucja.
Dzięki pracy zespołowej ze szkołami i przedsiębiorstwami oraz wsparciu ekspertów z IHK pracujemy nad tworzeniem klas patronackich i grup studenckich. Utworzenie nowej klasy patronackiej trwa średnio rok. Mamy w Polsce już 700 absolwentów – uczniów i studentów, którzy zdali niemiecki egzamin zawodowy. We wszystkich naszych klasach w roku szkolnym 2016/2017 uczy się 626 uczniów i 65 studentów. Dla porównania, w roku 2007 AHK Polska miała jedną klasę patronacką i 27 uczniów.
Jakie zmiany są konieczne?

By odczarować kształcenie zawodowe, trzeba przede wszystkim w nie uwierzyć.
Po pierwsze, trzeba podkreślić, że uczniowie klas patronackich radzą sobie i z oprogramowaniem, i z czytaniem rysunków technicznych, i z zadaniami projektowymi. Zaangażowanie pracodawcy powoduje, że są klasy, do których jest po kilku chętnych na jedno miejsce.
Po drugie, technika powinny stać się także szkołami praktycznej nauki zawodu. Jedna praktyka i zajęcia praktyczne realizowane poza przedsiębiorstwem nie dadzą młodym ludziom szans na zdobycie doświadczenia zawodowego i konkurowanie umiejętnościami z ich równolatkami w Europie.
Z danych MEN wynika, że polska struktura kształcenia jest zdeformowana, bo na rynek pracy od wielu lat wchodzi praktycznie tyle samo absolwentów szkół wyższych, ile wszystkich szkół ponadgimnazjalnych. Wystarczy spojrzeć na strukturę organizacyjną przedsiębiorstw, by wiedzieć, że duża część absolwentów będzie miała problem ze znalezieniem pracy.
By zachęcić przedsiębiorców do angażowania się w kształcenie dualne, trzeba zmienić natychmiast system wsparcia finansowego i stworzyć dla nich system wsparcia niefinansowego. Warto wreszcie zbudować taki model edukacji zawodowej, by matura ogólna nie była jedyną furtką do dalszej edukacji na uczelni. Na przykład w Niemczech uzyskanie papierów mistrzowskich jest jednoznaczne z uzyskaniem tytułu licencjata.
Co jeszcze musimy w Polsce zrobić, aby wypracować efektywne struktury kształcenia zawodowego? Zapewne przyjąć do wiadomości, że inwestowanie w ten segment edukacji nie może koncentrować się głównie na zakupie sprzętu do centrów kształcenia zawodowego. Warto pomyśleć o opracowaniu systemu kształcenia i edukacji uzupełniającej dla nauczycieli zawodów oraz stworzyć motywujący ich system wynagradzania. Jak podaje GUS, wydatki publiczne na oświatę w Polsce w 2015 r. wyniosły 66 mld zł, w tym na kształcenie zawodowe jedynie 9,6 mld zł, tj. 14,54 proc.
Na koniec warto pamiętać o zmianie wizerunku kształcenia zawodowego, m.in. poprzez pokazanie, jak wyglądają nowoczesne fabryki, centra badań i rozwoju oraz biura, a także stworzenie systemu informacji o zawodach, wymaganych predyspozycjach i możliwościach pracy oraz rozwoju zawodowego.
Żyjemy w świecie technologii i cyfryzacji, także poza pracą zawodową. Innowacje, gospodarka 4.0, startupy, digitalizacja, e-administracja – to słowa przewijające się coraz częściej w wypowiedziach polityków, przedsiębiorców, mediach, w naszym życiu codziennym. To ważny powód, by zmienić podejście do edukacji, szczególnie zawodowej, i podnieść jej jakość. Paradoksalnie, im więcej mówi się o kształceniu dualnym i zawodowym w Polsce, im częściej chce się ten system reformować, tym więcej zapytań od przedsiębiorców rejestruje AHK Polska i tym większy jest nakład pracy w obszarze kształcenia zawodowego.
Trzymamy kciuki za kolejną reformę edukacji zawodowej, za powodzenie szkół branżowych, za podniesienie jakości i znaczenia kształcenia zawodowego, za powołanie Korpusu Fachowców i Funduszu Rozwoju Edukacji Zawodowej, ale przede wszystkim za dostrzeżenie technicznej strony rzeczywistości, w której przyszło nam żyć, i za przygotowanie pokolenia młodych Polaków do radzenia sobie w tej rzeczywistości. Z chęcią włączymy się do tego procesu.
Maria Montowska, dyrektor Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Serwis Członkowski Kształcenie Zawodowe i Ustawiczne